Malowanie, nowe kolory, nowe abażury, nowe światło dla przytulnych miejsc końca dnia, albo chwil, które czekały na naszą obecność. Zaczarowany świat, który ożyje kiedy znowu je zapalimy...
To początek kolekcji dużych i małych przedmiotów dla urody naszych wnętrz, którym nadaje mój nowy szlif-odrodzenie z kurzu, zniszczenia i szarości zapomnienia. Dziś pierwsze z nich - lampy odmalowane, abażury w nowym wydaniu - szyte lub zmalowane nowym ornamentem...
Czasami znajdujemy przedmiot, który nasuwa skojarzenia i inspiruje, żeby stać się zupełnie czymś nowym w swoim kolejnym wcieleniu...