10 maj 2009

z notatnika





Kolejny dzień naszego życia biegnie i mija
sen, przebudzenie, sen, przebudzenie.
Płynie czas, woda, ryba, rośnie euro.
W tle ta sama piosenka, strzelanina na ekranie,
droga pod wiatr...
Czyjeś słowa, pocałunki, książki, marzenia bez tęsknoty.

Gdzie te ogrody, kwitnące sady i łąki,
dusza aż po horyzont nieba,
porywy, tęcze, rozmowy,
słońce rozświetlające ciała, kolory, listy, wiatraki,
muzyka, ciepły deszcz, Twoje ręce...

ptaki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz